środa, 11 listopada 2015

Het Anker: Boscoli

Sezon na recenzowanie piw przywiezionych z Belgii uważam za otwarty. Poza sześcioma piwami z brugijskiego De Halve Maan i brukselskiego Cantillon, nabyłem też cztery piwa w sklepie specjalistycznym w Brugii. Początkowo miałem je wypić z ukochaną na miejscu, ale wycieczka była tak intensywna, że jakoś nigdy nie mieliśmy ochoty na dobijanie się piwem po powrocie do hotelu, a w dodatku zdecydowałem się w końcu wykupić bagaż, by zabrać wszystkie piwa do Polski. Mówię o tym dlatego, że dzisiejsza degustacja jest dziełem tego splotu okoliczności - Boscoli to bardzo słabe piwo owocowe, które nabyłem we wspomnianym sklepie, by dogodzić ukochanej i gdybym wiedział, że i tak zabiorę to wszystko ze sobą, to na pewno wybrałbym coś innego. Ale jak już jest, to się za to biorę, zwłaszcza że okazało się, iż piwo to warzy browar Het Anker, znany ze świetnie ocenianej serii piw Gouden Carolus (mimo dobrej dostępności w Polsce wciąż się z nią nie zetknąłem, ale już niedługo). 20% soku owocowego.

Informacje ogólne:
Piwo: Boscoli
Kraj: Belgia
Prowincja: Antwerpia
Miasto: Mechelen
Browar: Brouwerij Het Anker
Styl: owocowe
Alkohol: 3,5%
Ekstrakt: 12%
Objętość: 330 ml
Warka: do 07.05.2017 r.
Cena: 1,70 euro (2,58 euro za 0,5 l)

Opakowanie
Taka trochę za dosłowna ta etykieta, no ale w porządku. Ładny kapsel.
6/10
 

 
Barwa
Czerwonawe, jak dżem truskawkowy, mocno zmętnione, ulatujący gaz - ładne.
3,5/5

Piana
Różowawa, wybitnie gęsta, puchowa, cudownie osadza się na szkle i utrzymuje do samego końca, wspaniała.
5/5

Zapach
Uroczy aromat owoców leśnych i truskawek z wiodącą rolą malin i jeżyn, w tle dopiero odnaleźć można raczej nieznaczne nuty piwne; nie zaszkodziłoby, gdyby były trochę mocniejsze, ale i tak jest to bardzo zachęcający aromat, pachnie bardzo naturalnie i świeżo, a jednocześnie esencjonalnie, jakby syropowo.
7,5/10

Smak
Tu już nie maliny, a truskawki najbardziej się udzielają; w dalszym ciągu zdominowane przez owoce, choć nuta (nutka) piwna (lekko szampańska) trochę mocniejsza niż w zapachu. Jest ciut za słodkie nawet jak na styl, ale i tak świetne, kompozycja owocowa jest bodaj perfekcyjna - w swojej kategorii smakuje genialnie.
8/10

Tekstura
Spore, ale ani trochę nie za duże, idealnie dopasowane do smaku wysycenie.
5/5

7.0/10

Rozkoszne, co prawda piwa wydaje się tu być dużo, dużo mniej niż te rzekome 80%, ale takie napoje też mają rację bytu - ot, chociażby mojej lubej, jestem pewien, wybitnie by pasowało. Puryści by wyśmiali, ale ja powiem, że lepszego piwa owocowego nie piłem, i w ogóle niewiele lepszych piw smakowych. Mistrzostwo w swojej klasie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz