Po niemiłej niespodziance z piwem z U Medvidků, daję sobie z tym browarem na razie spokój i próbuję przywrócić równowagę psychiczną produktem z drugiego browaru restauracyjnego w Pradze, który notabene na miejscu wywarł na mnie znacznie lepsze wrażenie. Trzeci na blogu lager wiedeński. W gruncie rzeczy mocno podkręcony lager wiedeński, bo wystający ponad ramy BJCP tego stylu aż o 0,7% alkoholu i 2,1 stopni plato ekstraktu.
Piwo: Vienna Red
Kraj: Czechy
Miasto: Praga
Browar: U tří růží
Produkowane od: brak danych
Styl: lager wiedeński
Alkohol: 6,2%
Ekstrakt: 15%
Objętość: 300 ml
Opakowanie
Bardzo, bardzo gustowna etykieta z porządnego materiału. Nie jest dziełem sztuki, ale daje duże poczucie estetyki. Minusem jest brak jakichkolwiek opisowych informacji o piwie, a także goły kapsel, ale w przypadku browaru restauracyjnego należy tę niedoskonałość traktować z rezerwą.
8/10
Barwa
Przepiękne: rewelacyjny, wpadający w miedź bursztyn, a do tego cała masa ulatującego gazu.
5/5
Piana
Nie szalenie obfita, ale bardzo gęsta, kremowa, umiarkowanie trwała - po paru chwilach zostaje już tylko gruby pierścień i resztki na tafli.
3,5/5
Zapach
Stanowi przemieszanie delikatnej, nieco karmelowej słodowości z niewielkimi porcjami diacetylu, który jednak zachowuje się raczej niegroźnie - nie jest odpychający, szkoda tylko, że zasłania w pewnej mierze tę bardzo przyjemną, miękką, typową dla stylu słodowość.
7,5/10
Smak
Diacetyl ustępuje i odsłania słodowo-karmelowy koncert, w którym naprawdę można się rozpłynąć; zadziwiająco lekkie i łagodne jak na nie tak mały woltaż; mimo że jest naprawdę słodkie, nie robi się mdłe, znajduje pewną kontrę w niewielkiej, jakby subtelnie palonej, przyjemnej goryczce; długi, karmelowy finisz.
8,5/10
Tekstura
Odrobinę większe wysycenie byłoby pomocne, ale to, jakie jest, zadowala; niezwykle pijalne.
4/5
7.5/10
Opakowanie
Bardzo, bardzo gustowna etykieta z porządnego materiału. Nie jest dziełem sztuki, ale daje duże poczucie estetyki. Minusem jest brak jakichkolwiek opisowych informacji o piwie, a także goły kapsel, ale w przypadku browaru restauracyjnego należy tę niedoskonałość traktować z rezerwą.
8/10
Barwa
Przepiękne: rewelacyjny, wpadający w miedź bursztyn, a do tego cała masa ulatującego gazu.
5/5
Piana
Nie szalenie obfita, ale bardzo gęsta, kremowa, umiarkowanie trwała - po paru chwilach zostaje już tylko gruby pierścień i resztki na tafli.
3,5/5
Zapach
Stanowi przemieszanie delikatnej, nieco karmelowej słodowości z niewielkimi porcjami diacetylu, który jednak zachowuje się raczej niegroźnie - nie jest odpychający, szkoda tylko, że zasłania w pewnej mierze tę bardzo przyjemną, miękką, typową dla stylu słodowość.
7,5/10
Smak
Diacetyl ustępuje i odsłania słodowo-karmelowy koncert, w którym naprawdę można się rozpłynąć; zadziwiająco lekkie i łagodne jak na nie tak mały woltaż; mimo że jest naprawdę słodkie, nie robi się mdłe, znajduje pewną kontrę w niewielkiej, jakby subtelnie palonej, przyjemnej goryczce; długi, karmelowy finisz.
8,5/10
Tekstura
Odrobinę większe wysycenie byłoby pomocne, ale to, jakie jest, zadowala; niezwykle pijalne.
4/5
7.5/10
No i to jest zupełnie inna rozmowa. Bardzo dobry, klasyczny mimo wysokiej zawartości alkoholu lager wiedeński. Choć nawet lepszy w smaku od Odsieczy Wiedeńskiej, przez lekki diacetyl w zapachu musi uznać jej prymat - zdecydowanie jednak przebija wiedeńskie z Lwówka. Bardzo smaczne, łagodne, a jednocześnie wyraziste piwo i potwierdzenie, że U tří růží to wysokiej klasy browar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz