piątek, 26 maja 2017

Szałpiw (Wąsosz): Buba Extreme Calvados Barrel Aged

Chciałem odwlec trochę tę przyjemność, ale mam świetną okazję do uczczenia, więc czas dokończyć tryptyk. Jaram się jak nie wiem z kilku powodów. Po pierwsze poprzednie dwie Buby były znakomite, a jedna z nich - po prostu genialna. Po drugie piłem niedawno Pannepota leżakowanego w beczce po calvadosie i wyszło mi z obliczeń, że quadrupel + calvados = wielki potencjał. A po trzecie to... ja już próbowałem calvadosową Bubę na grupowej degustacji i była olśniewająca, na poziomie porównywalnym z Jackowo-Daniel'sową. Po prostu nie może nie być dobrze.

Informacje ogólne:
Piwo: Buba Extreme Calvados Barrel Aged
Kraj: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Wąsosz
Browar: Browary Regionalne Wąsosz (Szałpiw)
Styl: quadrupel lodowy (Calvados BA) 
Dodatki: kolendra
Alkohol: 16%
Ekstrakt: nieznany
Objętość: 330 ml
Warka: do 31.12.2018 r.
Cena: 50 zł (75,76 zł za 0,5 l)

Opakowanie
Wersja żółta. W sumie, jakbym już musiał wybierać, to najmniej udany kolor z tych trzech.
9/10

 
Barwa
Od czerni przez brązy aż do rubinowych przebłysków, piękne.
5/5

Piana
Trochę słabsza niż na innych dwóch wersjach, ale też daje radę jak na takie piwo.
3/5

Zapach
Chyba najbardziej nietypowy z trzech Bub. Cukier kandyzowany, chleb, ciasto, szlachetny alkohol, Calvados bardzo mocno się narzuca w postaci rozkosznej, idealnie tu pasującej jabłeczności. Najmniej belgijskiego charakteru ze wszystkich trzech, ale coś tam się znajdzie.
9/10

Smak
Rozkosznie intensywny i rozkosznie gładki zarazem; czekolada, nuty mocno przypalane, cukier kandyzowany, melasa, calvados, dość wyraźnie zaznaczona goryczka. Dość wytrawne w porównaniu z pozostałymi dwiema. Alkohol ukryty znakomicie jak na 16%, aczkolwiek niekoniecznie idealnie. Pyszne, choć pozostawia niedosyt po poprzednich.
8,5/10

Tekstura
Bez zarzutu.
5/5

8.0/10

Zaczynam silnie podejrzewać, że poszczególne butelki tych samych Bub Extreme się od siebie znacznie różnią. Na grupowej degustacji Calvados był genialny, a JD - świetny, ale bez przesady. W domu - JD genialny, Calvados świetny, ale bez przesady. Przy tak skomplikowanym piwie - może tak być. Ale może to być też deformacja rzeczywistości na grupowych degustacjach. Jeśli chodzi o moją butelkę Buby, nr 260 - jest pięknym piwem, ale nie umywa się do Pannepota Grand Reserva. Generalnie nawet 50 zł za to piwo to bardzo dużo, a za obecną cenę na czarnym rynku totalnie się nie opłaca. Mój ranking Bub układam bez zająknięcia: 1. Whiskey 2. Cognac 3. Calvados. Nie spodziewałem się tego, ale pomiędzy każdą wersją odczułem spore różnice poziomu. Myślałem, że piwa będą stały prawie w równym rzędzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz