środa, 28 września 2016

Maryensztadt: Warszawsko-wiedeński

Dzięki mojej wspaniałej M. mam okazję zapoznać się z twórczością nieznanego mi dotąd browaru z Polski, a jednocześnie dodać do statystyk jeszcze jednego zawsze cennego, bo rzadkiego, lagera wiedeńskiego. Maryensztadt to bardzo młody browar z ciekawą historią. Zaczynał jako browar kontraktowy, zgodnie z nazwą przywiązany do Mariensztatu, części warszawskiego Śródmieścia, najstarszego osiedla stolicy. Właściciele marzyli o browarze restauracyjnym w tej dzielnicy, niestety przez brak przychylności urzędników nie dało rady i musieli zadowolić się browarem w Zwoleniu, małej miejscowości 100 kilometrów w linii prostej od Warszawy.

Informacje ogólne:
Piwo: Warszawsko-wiedeński
Kraj: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Zwoleń
Browar: Maryensztadt
Styl: lager wiedeński
Alkohol: 5,5%
Ekstrakt: 13%
Objętość: 500 ml
Warka: do 30.10.2016 r.
Cena: brak danych

Opakowanie
Bardzo gustowna, wręcz klimatyczna etykieta. 
8,5/10



 
Barwa
Piękny bursztyn, klarowne.
4,5/5

Piana
Dobra. Średnia gęstość, ale jest bardzo obfita i solidnie trwała.
3,5/5

Zapach
Najpierw buchnęło chyba najbardziej zacierowym aromatem, z jakim się spotkałem w gotowym piwie. Później zaczęło konsekwentnie dążyć w stronę nut klasycznego lagera wiedeńskiego - karmel, przypalenizna, owoce (czerwone jabłka), cukier, drewno cedrowe. Lekkie nuty chmielowe. Wcale ładny.
7,5/10

Smak
Podobny do zapachu, tylko bez zacieru. Bardzo przyjemne piwo, nastawione na słód ze szczyptą chmielu - karmelowe, przypalone, tostowe. Intensywny finisz jak na niezbyt mocnego lagera. Klasyczny, bardzo dobry lager wiedeński.
7,5/10

Tekstura
Nieco za niskie wysycenie.
4/5

7.0/10

Bardzo dobry lager wiedeński, bez fajerwerków, ale w tym stylu ciężko uzyskać fajerwerki, wiadomo. Za sam fakt, że browar podjął się tego niedocenianego stylu i zrobił to tak dobrze, chętnie dam mu kolejną szansę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz