sobota, 16 lipca 2016

Browar Stu Mostów & Pizza Boy Brewing: ART5

... czyli Browar Stu Mostów kolaboruje z Amerykanami, a konkretnie z browarem z Pensylwanii Pizza Boy Brewing. Wyszło im imperialne India Pale Ale (styl, który ostatnio jakoś zaniedbuję) z morelami, a dokładniej z purée morelowym. Brzmi sensownie. No to zaczynamy ósmą setkę recenzji.

Informacje ogólne:
Piwo: ART5
Kraj: Polska (uwarzone we współpracy z browarem z USA)
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wrocław
Browar: Browar Stu Mostów i Pizza Boy Brewing
Styl: imperialne India Pale Ale
Dodatki: purée morelowe
Alkohol: 8,9%
Ekstrakt: 19,5%
Objętość: 330 ml
Warka: do 09.07.2016 r.
Cena: 9,60 zł (14,55 zł za 0,5 l)

Opakowanie
Najlepsze ze wszystkich dotychczasowych ARTów, ale nie lepsze niż zwyczajny styl browaru.
8,5/10

 
Barwa
Fascynująco to wygląda – piękny bursztyn i wyjątkowo dziwnie wyglądający i zachowujący się osad. Niektórzy by się na to obruszyli, ale jak dla mnie to tu się utworzył jakiś alternatywny świat, super.  
5/5

Piana
Obfita, piekielnie gęsta, koronkuje szkło, bardzo dobra trwałość.
4,5/5

Zapach 
Bardzo, ale to bardzo świeży i zielony chmiel. Roztarta w dłoni szyszka chmielu. Ziołowa, trawiasta, ziołowa i trawiasta. Owoce? Trochę tak, ale nie cytrusy, raczej właśnie brzoskwinie, morele (nie, nie czuję moreli, ale jest tu coś co mi je przypomina), gruszki, coś w tym kierunku. Bardzo wyrazisty i interesujący (rzadko, albo prawie nigdy nie spotyka się tak, hm, bezpośrednio chmielowego aromatu), może odrobinę mniej przyjemny niż wyrazisty i interesujący, ale przyjemny również. Z czasem wkrada się jakiś daleki kuzyn DMSu.  
6,5/10

Smak 
Właściwie nic względem zapachu poza brakiem DMSu się specjalnie nie zmienia. Dalej jest to szyszka chmielu w płynie. Zarówno w kwestii aromatycznej, jak i w odczuciu goryczki – bardzo przypomina tę, którą ma moja „herbatka” z suszonych szyszek chmielu. Na swój sposób, bo jest jednak zdecydowanie mniej prostacka, w ogóle bardzo przyjemna. Totalnie wytrawne, chociaż ciekawa sprawa – mimo że kontry słodowej bezpośrednio nie czuć, a piwo jest bardzo gorzkie (ale 105 IBU? no niezbyt, dałbym mu z 70-80), to wcale nie nazwałbym go niezbalansowanym. Bardzo dobre, choć trochę proste jak na IIPA. Bardzo ładnie ukrywa moc. Morele? Jakie morele? No może jakieś, ale bardzo mało i bez sugestii bym na nie nie wpadł.  
8/10

Tekstura 
Idealne, stonowane wysycenie i odrobinę zbyt zamulista gęstość.
4,5/5

6.5/10

Hm. No bardzo dobre piwo i dość oryginalne w tej swojej czystej chmielowości, ale od IIPA oczekuję więcej, żeby nie powiedzieć dużo więcej. Zwłaszcza od IIPA za prawie 10 zł za małą butelkę. Prawie na pewno nie zostanie więcej uwarzone i nie jest mi z tego powodu ani trochę żal, bo więcej i tak bym go nie kupił.

To był pierwszy domowy test szkła z tegorocznego WFDP. Przyznam, że się w nim zakochałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz