poniedziałek, 22 czerwca 2015

Artezan: Czarna Wołga

Po koszmarku od AleBrowaru i Birbanta czas się odtruć czymś od jednego z nielicznych (trzech, może czterech) browarów w Polsce, po których dużej wpadki zupełnie się nie spodziewam. Czyli w tym przypadku z Artezana. Ledwie wczoraj przelewałem na cichą swój stout owsiany, dziś sprawdzę, co w tym temacie ma do powiedzenia pierwszy polski fizyczny browar rzemieślniczy.

Informacje ogólne:
Piwo: Czarna Wołga
Kraj: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Błonie
Browar: Artezan
Styl: stout owsiany
Alkohol: 5,5%
Ekstrakt: 14%
Objętość: 500 ml
Warka: do 11.07.2015 r.
Cena: brak danych

Opakowanie
Bardzo ładna i klimatyczna etykieta, Artezan (a raczej ich graficy) ma bardzo dobre pomysły, choć ciągle Pacific Pale Ale pozostaje najlepszym.
8,5/10

 
Barwa
Absolutnie nieprzejrzyście czarne, piękne.
5/5

Piana
Umiarkowanie obfita, ale piekielnie gęsta, trwałość solidna.
3,5/5

Zapach
Intensywne, proste, ale piękne nuty mocno palone, kawowe, skontrowane lekką słodyczą czekolady - nie jest to zapach oszałamiający, nie jest niesamowicie złożony, ale nie ma w nim choćby pół fałszywej nuty, po prostu klasyka stylu, bardzo przyjemny.
8/10

Smak
W smaku jest już świetnie, do palonego ziarna dochodzi kremowa aksamitność stoutu owsianego, piwo jest znakomite w swojej prostocie, po prostu Stout Owsiany, pozostawia intensywny, słodko-palony (czekoladowo-kawowy) finisz nawet z akcentem orzechowym, świetne piwo.
8,5/10

Tekstura
Trochę za wysokie wysycenie, ale przyjemna gładkość konsystencji.
4/5

7.5/10

Przykładny stout owsiany, nie jest to piwo zwalające z nóg, ale bardzo dopracowane, pewne siebie, rzekłbym. Jak wyjdzie mi coś takiego, to będę bardziej niż zadowolony (nie licząc tego, że w moim, mam nadzieję, będzie czuć dodane płatki dębowe). Dobrze wybrana odtrutka po AleBrowarze. Z drugiej strony... do najlepszych stoutów z AB (Sweet Cow, Smoky Joe, Ortodox - przynajmniej tych, które piłem dwa lata temu) się nie umywa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz