sobota, 5 listopada 2016

Fuller's: 170th Anniversary Celebration Ale

Bardzo lubię londyński browar Fuller's, wręcz uwielbiam, i skoro nadarzyła mi się okazja, by uczcić ich 170-lecie, to nie mogłem nie skorzystać. Obchodzili je w zeszłym roku, ja dopiero dziś wypiję uwarzone na tę okazję piwo. Piwo to tradycyjne, mocne angielskie ale, ale z twistem w postaci skórki pomarańczowej. Brzmi bardzo fajnie i w dodatku wchodzi w top 50 English Strong Ale na ratebeerze.

Informacje ogólne:
Piwo: 170th Anniversary Celebration Ale
Kraj: Wielka Brytania (Anglia)
Region: Wielki Londyn
Miasto: Londyn
Browar: Fuller's Brewery
Styl: angielskie mocne ale
Alkohol: 7%
Ekstrakt: nieznany
Objętość: 500 ml
Warka: do końca 2018 r.
Cena: brak danych

Opakowanie
Jeszcze piękniejszy karton niż na Vintage Ale'ach. Etykieta nie aż tak wykwintna, ale piękna. Nie ma o czym mówić, wspaniałe opakowanie.
10/10

Barwa
Piękny, jasny bursztyn i dość mocne zmętnienie.
4,5/5
 
Piana
Bardzo obfita, dość gęsta, bardzo trwała.
4/5
 
Zapach
Bardzo owocowy, czuć, że skórka pomarańczowa nie poszła tutaj w ilościach symbolicznych, a w sporych; chmiel również dostarcza owocowych wrażeń, może mniej cytrusowych, a bardziej spod znaku słodkich jabłek, nektarynek, moreli. Pomarańcze i cytryny jednak przeważają. Do tego bardzo przyjemna nuta miodowa i trochę słodowości - jest znakomicie.
8,5/10
 
Smak
Tutaj owoce zostają nieco powstrzymane na rzecz przyjemnej, pełnej słodowości, ale dalej przeważają, zwłaszcza cytrusy. Jest trochę słodko, trochę gorzko, trochę żywicznie, minimalnie cierpko (ewidentna skórka pomarańczowa), krótko mówiąc kompletnie. Piwo leży gdzieś w pół drogi między lekkim, wchodzącym jak złoto bitterem a dostojnym, pełnym esencji old ale/barleywine i wyciąga zalety z obu tych stronnictw. Świetne.
8,5/10
 
Tekstura
Bardzo dobra, chociaż odczułem je jako odrobinę zbyt pełne, zbyt gęste.
4/5

8.0/10

Świetne, piękne tradycyjne piwo z lekkim twistem. Zrehabilitowało się za moje małe rozczarowanie zeszłoroczną edycją Vintage Ale. Fuller's to wybitny browar. Szkoda, że to piwo nie zostanie powtórzone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz