Nie byłem na Beer Geek Madness 2, chociaż chciałem być. Ale jeszcze bardziej chciałem robić tego wieczora coś innego, no i te kilkanaście premierowych piw polskiego craftu przeleciało mi przed nosem. Przynajmniej tak myślałem, ale okazało się, że niejedno z nich pójdzie w butelki. Przykładem tego jest Nigredo z Browaru Stu Mostów, Foreign Extra Stout z miętą i czekoladą, drugie piwo z serii ART. Jakby ktoś nie wiedział, było ono częścią koncepcji Stu Mostów, Piwoteki, Masona i Kraftwerku, czterech piw "alchemicznych", uwarzonych oczywiście w jedynym fizycznym z tych czterech browarów specjalnie na BGM2. Pozostałych już chyba nie dostanę.
Informacje ogólne:
Informacje ogólne:
Piwo: Nigredo
Kraj: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wrocław
Browar: Browar Stu Mostów
Styl: czekoladowy Foreign Extra Stout
Browar: Browar Stu Mostów
Styl: czekoladowy Foreign Extra Stout
Dodatki: mięta czekoladowa, mięta pieprzowa, prażone ziarno kakowca
Alkohol: 6,1%
Ekstrakt: 16%
Objętość: 500 ml
Warka: do 03.06.2015
Alkohol: 6,1%
Ekstrakt: 16%
Objętość: 500 ml
Warka: do 03.06.2015
Cena: 8,35 zł
Opakowanie
Fajna, nastrojowa etykieta, odrobinę mniej bogata w treść w porównaniu z poprzednimi BSM.
8,5/10
Barwa
Nieprzejrzyście czarne, piękne.
5/5
Piana
Umiarkowanie, acz przyzwoicie obfita, o ładnej, ciemnobeżowej barwie, bardzo gęsta i niezbyt trwała, po kilkunastu minutach zostaje z niej tylko pierścień, po kolejnych kilkunastu znika i on.
2/5
Zapach
Fantastycznie intensywne i czyste nuty palono-czekoladowe, przede wszystkim palone - kawa, czekolada mleczna, kakao, mocno przypalony karmel - mięta jest wyczuwalna, choć sam bym na nią chyba nie wpadł (chociaż intensyfikuje się z czasem), ale ta maestria ciemnego słodu z dodatkiem czekolady jest znakomita.
9/10
Smak
Mniej łagodnie, dużo bardziej wytrawnie, ale jednocześnie bardziej czekoladowo - dominuje bardzo gorzka, bardzo intensywna czekolada i espresso, jest też subtelny, ale ewidentny akcent mięty, który nadaje trochę rześkości, na finiszu spora, spora goryczka, ale nie o chmielowym charakterze, a raczej właśnie jakby z bardzo mocnego espresso; cudowne piwo, nie genialne może, ale wybitne, czekolada nim rządzi, ale nie przykrywa słodowej części doznań, kunsztowne.
9/10
Tekstura
Bez zastrzeżeń, przyjemne, średnie wysycenie i fajna aksamitność.
5/5
8.5/10
No cóż, kolejne rewelacyjne piwo z Browaru Stu Mostów. Przykładne użycie dodatków w piwie, a jednocześnie przykładny FES. Zaczynają szturmować czołówkę mojego rankingu polskich browarów.
Jako miłośnik stoutów mogę dać tylko jeden komentarz - ło Jezu!!!
OdpowiedzUsuńPoważnie mówiąc Sto Mostów wyrasta na potęgę polskiej sceny piwnej.
Nie da się ukryć. Już teraz zmiatają znaczną większość branży, a są na rynku jakieś cztery miesiące. Ciekawe, jak długa będzie lista sukcesów za rok czy dwa.
Usuń