piątek, 20 marca 2015

BrewDog & Magic Rock & Stone: Magic Stone Dog

Drugi raz w życiu mam okazję pić piwo, będące owocem współpracy aż trzech różnych browarów: w tym przypadku szkockiego BrewDoga, angielskiego Magic Rock Brewing i amerykańskiego Stone Brewing (tym razem nie jest to mieszanka trzech piw, a jedno uwarzone wspólnie na terenie BrewDoga). Piwo też jest stylistycznie niejednorodne - ma to być hybryda saisona z amerykańskim pale ale, warzona na słodzie jęczmiennym, pszenicy, życie i owsie, chmielona Simcoe i Amarillo i doprawiona jakimiś przyprawami. Na bogato, oby nie za bardzo.

Informacje ogólne:    
Piwo: Magic Stone Dog
Kraj: Wielka Brytania (Szkocja) - warzone we współpracy z browarami z Anglii i Stanów Zjednoczonych
Hrabstwo: Aberdeenshire
Miasto: Ellon
Browar: BrewDog, Magic Rock Brewing i Stone Brewing Co.
Styl: nowofalowy saison
Alkohol: 5%
Ekstrakt: brak danych
Objętość: 330 ml
Warka: do 08.08.2015
Cena: brak danych

Opakowanie
Fajna, wyrazista etykieta, łącząca stylistykę wszystkich trzech browarów, choć wolę tradycyjne etykieta BrewDoga. Do tego wyjątkowo rzeczowy jak na BrewDoga opis.
8,5/10
 
Barwa
Głęboki, złoty do ciemnozłotego kolor, raczej klarowne, trochę banalne, ale miłe dla oka - po dolaniu drugiej porcji zrobiło się zmętnione w sposób doskonały, przepiękne. 
4/5

Piana
Bardzo obfita, ale skandalicznie grubopęcherzykowa, w dodatku w dwie minuty pozostaje po niej tylko gruby pierścień - ten za to już jest przynajmniej bardzo trwały. 
1,5/5

Zapach
W bardzo przyjemnym, intensywnym zapachu dominują klasyczne, wiejskie nuty saisona - troszkę końskiej derki, dużo charakteru cytrusowego a la skórka cytrynowa, szczypta przypraw, a daleko w tle nieśmiałe akcenty amerykańskiego chmielu - bardzo udany aromat. 
8,5/10


Smak
Ciekawy, w ustach to zdecydowanie kwaskowaty saison, wiejsko-cytrusowy, z wieloma małymi smaczkami, które szybko rozchodzą się na wszystkie strony i ciężko uchwycić je w słowa, na finiszu natomiast zupełnie znika kwaskowatość, a pojawia się podkręcona jak na zwykłego saisona goryczka, chociaż nie do końca chmielowa, bardziej jakby od skórek cytrusów - bardzo smaczne, bardzo orzeźwiające piwo, w którym mieszają się zręcznie wszystkie smaki podstawowe poza słonym. 
8/10

Tekstura
Pasuje do tego smaku wysokie wysycenie, ale jednak jest ono tutaj trochę przesadzone.
3,5/5

7.0/10

I jeszcze jedno udane piwo BrewDoga, bez rewelacji, ale bardzo przyjemne, byłoby idealne na upały. To jednak nie tyle hybryda saisona z APA, a po prostu saison wcale nie za mocno podchmielony amerykańskim chmielem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz