lager wiedeński / 5% / 12,5° Blg / warka do 22.07.2018
Bardziej ciemnozłote niż bursztynowe, trochę za jasne jak na lagera wiedeńskiego; fajna piana. W zapachu karmelowy słód musi walczyć o rację bytu z nutami kiszonkowymi - wielka szkoda tej wady, bo mocno się skupiając da się wyczuć fajny charakter tej słodowości. Smak niestety potwierdza przykre zdarzenie - skwaśniało, dwa tygodnie przed datą. Zostało w nim sporo fajnego słodowego charakteru spod znaku karmelu, ale kwas dominuje i przykrywa przyjemniejsze doznania. Można by je zdyskredytować całkowicie, ale prawdę mówiąc nie jest katastrofalne - poszło w całkiem znośną, owocową kwaśność, daleką od odpychającej. Jest też dość znacząco przegazowane na skutek popsucia.
Jak na skwaśniałe piwo, które w dużej mierze zatraciło swój pierwotny charakter, to nie ma katastrofy, ale wciąż... wciąż to skwaśniałe piwo, które zatraciło swój charakter.
3.0/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz