Imperial Porter / + kawa, wanilia, migdały, pączki / 11,5% / warka z 15.11.2017 r. / 41,50 zł
Nieprzejrzyście czarne, przyzwoita ciemna piana. W aromacie dominuje kawa i ciemne słody, na drugim planie są różnorodne nuty cukiernicze - zwłaszcza wanilia, migdałów raczej nie czuję, jest natomiast coś co jak najbardziej jestem skłonny skojarzyć z pączkami. Bardzo przyjemny, choć nie obezwładniający aromat. W smaku są już momenty obezwładniające. Pyszny deserek z dość dobrze ułożonym alkoholem - czekolada (mleczna i gorzka), kawa, orzechy, wanilia (duużo), ciastka, tort czekoladowy. Pączki? Nie czuję smaku pączków, ale na pewno mają swój wkład w ciastkarski charakter piwa. Jest rozkoszne, finisz jest długi i słodki, bardzo deserowy. Nieprawdopodobnie pijalne jak na taką zawartość alkoholu, ale warto zwolnić i cieszyć się nim długo.
Evil Twin ostatnio rozczarował mnie wiele razy, ale jeśli chodzi o swoje topowe piwa trzyma bardzo wysoki poziom. Imperial Doughnut Break to zdecydowanie mniejszy brat Imperial Biscotti Break, ale jednak brat. Świetny trunek, warty swojej ceny.
8.5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz